Tęczowe "babeczki", czyli nieudane próba rainbow cake

Wszystko zaczeło się od tego, że postanowiłam na impreze powitalną upiec tort. 
Do głowy wpadł mi od razu rainbow cake, bo nie wydawał sie skomplikowany, a na pewno zrobiłby wrażenie.No właśnie ZROBIŁBY, gdyby wgl coś z niego wyszło. Z tortu zrobiły się babeczki, a to z racji pogoni za jednorazowymi foremkami, które i tak były złe i sprawiły, że biszkopty nie wyrosły. Tort oczywiście był, ale nie taki jak powinien, z miłą chęcią bym go wam pokazała, ale niestety... za szybko został zjedzony.

Ptysie

Nie słyszałam jeszcze o nikim, kto by ptysi nie lubił.W każdym razie, u mnie w domu, wszyscy się nimi zajadają. Sam ptyś nie jest słodki, a w tym wykonaniu zjedzenie całości również nie grozi zasłodzeniem ;) Klasycznego ptysia zjemy z kremem bezowym lub bita śmietaną.  Ja proponuje wam coś odrobinę mniej słodkiego i bardziej wyrazistego. Dla fanów ptysi i szarlotki  W SAM RAZ!.takie małe 2 w 1 .

Bataty

Polacy mają duże zamiłowanie do spożywania ziemniaków:gotowane, pieczone, smażone...Te choć trochę inne, tez mają swój urok i specyficzny smak, a jeśli znudziły Ci się już tradycyjne ziemniaki, tym bardziej zachęcam do spróbowania.

Bataty, inaczej słodkie ziemniaki, w tym wykonaniu słodycz przełamana ostrością, na prawdę polecam :)

Granita arbuzowa

Dziś coś na orzeźwienie.

Granite można pić, jeśli jest jeszcze nie do końca zmrożona, oraz jeść jako sorbet/lody.

Nie jest za słodka, orzeźwia i chłodzi, a w taką pogodę to najważniejsze. 

Rogaliki drożdżowe

Dziś rogaliki,malutkie, mięciutkie i z pysznym nadzienie, które można dowolnie modyfikować :)
Przepis sprawdzony,który posiadam od kilku lat i często go używam,rogaliki zawsze wychodzą pyszne. 
Wykonywałam go w różnych kombinacjach, z budyniem, jabłkami,kremem czekoladowym, powidłami...wszystko zależny od tego co lubicie lub co macie aktualnie w domu :)